Dzisiejszy dzień koniecznie trzeba zamknąć czymś relaksacyjnym. Już sądziłam, że szef-sadysta nigdy nie wypuści mnie do domu. Dodatkowo strasznie leje… Czy mogło być gorzej? Nastrój próbuję sobie poprawić patrząc na ulubione strony o aranżacji wnętrz. A jak tam Wasze poszukiwania inspiracji?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz